Przez wiele lat Myrtana żyła samym spokojem. Wiele kopalń wydobywało surowce takie jak magiczną rude, dzięki, której oręż był niemal niezniszczalny, a zadawał niewyobrażalne obrażenia. Niestety złote lata Myrtany przeminęły. z gór północy ziemie Myrtany zaatakowali orkowie, którzy także pragnęli tego wspaniałego kruszca. Szybko kolejne miasta i kopalnia upadały. Król chcąc uratować swoją ostatnią kopalnie na wyspie Khorinis kazał trzynastu swoim najpotężniejszym magom wznieść magiczną barierę wokół Górniczej Doliny. Niestety bariera osiągnęła ogromne rozmiary zamykając tym samym magów.
Więźniowie wykorzystali moment konstelacji. Wielu wojowników z Gomezem na czele wykorzystało ten moment i opanowali królewski zamek zabijając tym samym królewskich strażników. Cały dobytek zamku należał do skazańców, a zbawienie Rhobara stało się jego przekleństwem. Król musiał rozpocząć pertraktacje ze skazańcami. Obiecał im co miesięczną karawanę ze wszystkimi dobrami ze świata zewnętrznego za miesięczny urobek rudy. Jedynym sposobem komunikowania się z więźniami było przekazywanie listów lub dawanie je nowym skazańcom.
Część więźniów ze Starego Obozu nie chciała już pracować dla Gomeza i innych magnatów. Opuścili więc Stary Obóz z dawnym generałem na czele i założyli własne miejsce do zamieszkania. Nazwali je Nowym Obozem.
W tym samym czasie pośród mieszkańców Starego Obozu mówiono o dziwnych wizjach jednego z tutejszych. Pod wpływem tych wizji więzień o imieniu Y'Berion zebrał grupę skazańców, którzy podzielali jego poglądy i zaprowadził ich na tereny starej świątyni, która leżała na bagnach. Na tych terenach powstało trzeci ostatni obóz, któremu dano nazwę Bractwo Śniącego. Po krótkim czasie członkowie sekty znaleźli dziwne bagienne rośliny, które można było palić jako tytoń. Z czasem zauważono także że owa roślina zwiększa częstotliwość wizji, a niekiedy posiada właściwości magiczne. Popularność owego ziela rosła w koloni, a z czasem obóz na bagnie prowadził intensywną wymianę z pozostałymi obozami.
Spośród trzynastu magów w kolonii siedmiu z nich należało do Kręgu Ognia, a sześciu do Kręgu Wody. Na początku wszyscy byli wierni królowi i zamieszkali z magnatami w Starym Obozie. Z czasem jeden z nich musiał ten obóz opuścić ponieważ Gomezoiw nie podobała się jego czarna magia. Magowie Wody snuli plany o obaleniu bariery za pomocą magicznej rudy. Opuścili więc Stary Obóz i udali się do Lee prosząc go o pomoc w ich genialnym planie. |